|
Forum klasy 3B w rzeszowskim plastyku !PLENER! Zapraszam do tematu o plenerze w dziale Wycieczki/Plenery :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
warthog
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 22:50, 20 Lut 2006 Temat postu: Zdjęcia z balu |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
oto tutaj wyspa, ja i jagódka
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu james jako geisha
[link widoczny dla zalogowanych]
hulaliśmy
[link widoczny dla zalogowanych]
i śpiewaliśmy
===============================================
noi narazie tyle, bo się stronka coś chrzani, ale jeszcze dodam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bzzz
Moderator
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 20:36, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
o jak dobrze że mnie tam nie było....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antena
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:19, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ooo.... porażka nie ma pałeczek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
Dołączył: 28 Kwi 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:26, 28 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Zeglarz trzymal reke na siatce i zjezdzal w dol razem z dzwonem. Ze srodka przejrzystej banki Helen spogladala na meduzy i innych mieszkancow morza, plywajacych w polu jej widzenia. Niektore ze stworzen sunely, inne jakby sie czolgaly. Wobec ich kolorow ponure niebieskosci, brazy i szarosci Wodnego Swiata wygladaly zalosnie ubogo. Chociaz niektore z tych istot byly dziwne, Helen w swojej powietrznej bance zapewne wygladala wsrod nich swojsko.
Dzwon opadl na glebokosc, do ktorej promienie slonca juz nie dochodzily, ale tuz w dole jasnialy kule rozanego swiatla, ktore zaczelo rozjasniac ten swiat. Gdy dzwon opadl nizej, Helen zdala sobie sprawe, czym sa te kule. To plonace patyki, flary, nadal opadaly w dol, wskazujac im droge jak rozowe latarnie.
Dzwon przescignal flary i wkroczyli w metny mrok.
Co to ma wspolnego z Suchym Ladem? - pomyslala. Nigdzie w calym Wodnym Swiecie nie jest bardziej mokro!
Wtem dzwon zakolysal sie i przestal opadac. Woda zlagodzila ladowanie. Cos stalego! Spojrzala w dol. Dzwon stal na czyms ciemnym, czyms twardym.
Nie widziala nic, nawet Zeglarza - w ktoryms momencie odsunal sie. Gdzie on jest? - pomyslala. Zaczela plycej oddychac. Poczula sie uwieziona w swojej bance. Woda napierala. Para gromadzaca sie po wewnetrznej stronie kokonu zaciemniala pole widzenia jeszcze bardziej...
Helen opanowala sie. Zwalczyla panike. Oczyscila z pary plastik, czy co to bylo. Spojrzala przez utworzony okrag i zobaczyla Zeglarza.
Przez chwile byla zaskoczona, ale uspokoil ja, wyraznie ukladajac usta w slowo: "Zaczekaj".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|